Skip to content Skip to sidebar Skip to footer

(Download) "Wir Leonarda da Vinci" by Bruno Wioska ~ eBook PDF Kindle ePub Free

Wir Leonarda da Vinci

📘 Read Now     📥 Download


eBook details

  • Title: Wir Leonarda da Vinci
  • Author : Bruno Wioska
  • Release Date : January 04, 2017
  • Genre: Mysteries & Thrillers,Books,
  • Pages : * pages
  • Size : 301 KB

Description

Komenda Policji
– Gruby, sÅ‚uchaj no. Wiem kim byÅ‚eÅ› w dawnych czasach. Teraz twoja rola siÄ™ zmieniÅ‚a. Ja mówiÄ™, a ty odpowiadasz. Zrozumiano?
– Tak jest, panie komisarzu.
– No dobra. CieszÄ™ siÄ™, że siÄ™ rozumiemy. Co robiÅ‚eÅ› na tej posesji? Ale bez mataczenia. MogÄ™ wsadzić ciÄ™ do aresztu. Wiesz o tym?
– OczywiÅ›cie, że wiem i nie chcÄ™ tego. Powiem jak byÅ‚o, bez owijania w baweÅ‚nÄ™. Nie jest Å‚atwo żyć… Bierzemy wiÄ™c różne roboty. ZÅ‚apaliÅ›my fuchÄ™. Przed paroma dniami zadzwoniÅ‚ do mnie jakiÅ› facet i obiecaÅ‚ dziesięć tysiÄ™cy zÅ‚otych, jeżeli wyrzucimy z jego domu lokatorów. Prosta sprawa, wiÄ™c wziÄ™liÅ›my. Ale zrobiÅ‚o siÄ™ zbyt gorÄ…co i musieliÅ›my siÄ™ zwijać przed koÅ„cem akcji.
– A morderstwo?
– Jakie morderstwo? Nic nie wiem o żadnym morderstwie.
– Gruby, nie pierdol! To przecież ty byÅ‚eÅ› w tej piwnicy. To ciebie dzielnicowy tam spotkaÅ‚! Nie widziaÅ‚eÅ› w piwnicy nikogo wiÄ™cej?
– Nie. Nie widziaÅ‚em, ale sÅ‚yszaÅ‚em jakieÅ› kroki. Gdy przeszukiwaÅ‚em piwnice, niczego podejrzanego nie widziaÅ‚em. PowiedziaÅ‚em to zresztÄ… temu policjantowi. SÅ‚yszaÅ‚em jak ktoÅ› wbiegÅ‚, ale go nie widziaÅ‚em. Gdy sprawdzaÅ‚em piwnice pewnie siÄ™ ukryÅ‚, a potem zabiÅ‚ tego staruszka i uciekÅ‚.
– SkÄ…d wiesz, że to byÅ‚ staruszek?
– SÅ‚yszaÅ‚em jak mówiono o tym na mieÅ›cie.
– No dobra, powiedzmy, że ci wierzÄ™. A zwÅ‚ok nie zauważyÅ‚eÅ› podczas przeszukiwania?
– Nie! Absolutnie nie! Tam nie byÅ‚o żadnych zwÅ‚ok! Jak powiedziaÅ‚em, to musiaÅ‚o być później. ZresztÄ… w piwnicy byÅ‚o ciemno.
– JesteÅ› pewny, że ten ktoÅ› mógÅ‚ siÄ™ ukryć w którejÅ› z piwnic?
– No, chyba tak, to byÅ‚oby możliwe. Ale wtedy nie przypuszczaÅ‚em, że ktoÅ› tam może siedzieć. Bo niby dlaczego?
– No dobra Gruby. Na dzisiaj wystarczy. Daj mi ten numer telefonu, tego faceta, który zleciÅ‚ wam tÄ™ robotÄ™. ZostaÅ„ w mieÅ›cie. Wezwiemy ciÄ™ jeszcze. Powiedz to twojemu szefowi.


Download Ebook "Wir Leonarda da Vinci" PDF ePub Kindle